Wiele osób prowadzi w głównej mierze siedzący tryb życia, co jest przede wszystkim związane z wykonywanym zawodem. Wzrost popularności pracy zdalnej tylko pogłębił ten problem. Jakakolwiek aktywność fizyczna towarzyszy coraz to mniejszej liczbie osób, co w połączeniu z siedzącym trybem życia może nieść ze sobą katastrofalne skutki dla naszego zdrowia. Siedzący tryb życia nie musi być jedynie powiązany z pracą biurową – jest to zjawisko powszechne również u dzieci, młodzieży czy seniorów będących na emeryturze.

Cierpimy w większym stopniu, niż nam się wydaje.

Siedzenie – błaha czynność, która nie wymaga jakkolwiek większej aktywizacji, jest w rzeczywistości źródłem wielu problemów zdrowotnych. Wiele osób zdaje sobie sprawę, że w głównej mierze cierpi na tym nasz kręgosłup – wszystko przez nieprawidłowe postawy, które przyjmujemy podczas siedzenia. Mało kto jednak wie, że siedzący tryb życia ułatwia rozwój wielu poważnych chorób, takich jak cukrzyca czy zakrzepica, która w wielu przypadkach może okazać się śmiertelna.

Aktywność fizyczna jest niezbędna.

Po kilku godzinach spędzonych w biurze najpewniej nie mamy ochoty na podejmowanie się żadnej aktywności fizycznej. Z siedzenia przed biurkiem wracamy więc do domu, w którym to przesiadujemy na kanapie. Jak można zauważyć, rodzi to swego rodzaju patologiczny schemat, na którym cierpi nasze zdrowie. Już nawet 20-minutowy spacer, jeżeli wykonywany codziennie, może w znacznym stopniu zniwelować negatywne skutki siedzącego trybu życia. Warto jest także zwrócić się ku jodze – aktywizacja poszczególnych części naszego ciała jest szczególnie ważna, jeżeli przez większość dnia pozostawaliśmy w bezruchu.